Policjant pilotował do szpitala rodzącą kobietę
Niecodzienne zgłoszenie otrzymał dyżurny bydgoskiej policji. Na telefon alarmowy zadzwonił mężczyzna z prośbą o pomoc. Okazało się, że wiózł do szpitala rodzącą żonę. W pilotażu pomógł policjant z bydgoskiej komendy, mł. asp. Maciej Sobiński.
26 marca przed godz. 09:00 dyżurny bydgoskiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące udzielenia pomocy. Zgłaszający oznajmił, że wiezie do szpitala rodzącą żonę. Mężczyzna poprosił o pomoc, ponieważ utknął w korku na ul. Łabiszyńskiej w Brzozie, a rozpoczęty proces porodu u kobiety, wymaga już opieki medycznej.
Przypadkowo całą konwersację usłyszał przebywający na dyżurce policjant. Za zgodą dyżurnego funkcjonariusz wsiadł do pojazdu służbowego i udał się w kierunku Brzozy. W trakcie dojazdu okazało się, że zgłaszający "przebił się" przez korek i zbliża się w stronę Bydgoszczy.
Policjant czekał na kierowcę na wysokości lotniska. Po chwili zauważył opisywaną hondę i na sygnałach pilotował kierowcę przez zatłoczone ulice Bydgoszczy, aż do szpitala miejskiego. Tam kobieta szybko trafiła pod fachową opiekę lekarzy na oddziale położniczym. 15 minut później na świat przyszedł Aleksander.
Jeszcze tego samego dnia szczęśliwy tata złożył na ręce Pierwszego Zastępcy Komendanta Miejskiego Policji w Bydgoszczy mł. insp. Przemysława Mielczarka podziękowania za udzieloną pomoc.