Czy ktoś przyczynił się do śmierci mieszkańca Rogowa?
Żnińska policja wyjaśnia okoliczności śmiertelnego zatrucia czadem mieszkańca Rogowa. W sobotę nad ranem mimo długiej reanimacji nie udało się uratować 67-letniego mężczyzny. Mieszkał sam w jednym z lokali w gminnym budynku przy ulicy Kolejowej.
Przez mieszkanie przebiegał komin, stąd pojawiło się przypuszczenie, że komin był nieszczelny.
- W drugim mieszkaniu obok mieszkało 7 osób w tym jedno dziecko. Okazało się, że osoby te mają jednak w swoim organizmie jakieś stężenie tlenku węgla. 3 osoby - dziecko z rodzicami, zostały przywiezione do szpitala w Poznaniu na oddział toksykologiczny. Mieszkania były usytuowane na piętrze. Na parterze tego budynku znajdują się pomieszczenia MOPS-u - powiedział kpt. Mirosław Wrzesiński, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żninie.
Jak informowali w sobotę strażacy największe stężenie czadu panowało w ośrodku pomocy.
- Komenda Powiatowa Policji w Żninie prowadzi czynności w kierunku artykułów 155 i 160, to jest o nieumyślne spowodowanie śmierci oraz narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia - powiedziała Wioleta Burzych, rzeczniczka policji w powiecie żnińskim Wioleta Burzych.
Przewody grzewcze trzeba kontrolować co pół roku. W tym budynku były sprawdzane systematycznie - zapewnia wójt Rogowa Józef Sosnowski.
- Ostatnie czyszczenie przewodów kominowych odbyło się pod koniec stycznia, natomiast roczna kontrola przewodów kominowych była przeprowadzona 5 lipca 2017 roku. Ten komin jest usytuowany na zewnątrz budynku, jest to komin stalowy systemowy - powiedział wójt dodając, że w budynku jest już bezpiecznie.