Gruźlica - coraz mniej przypadków, ale choroba wciąż groźna
O 30 proc. spadła liczba zachorowań na gruźlicę w województwie kujawsko-pomorskim. Dane z okazji Światowego Dnia Gruźlicy przedstawił Urząd Statystyczny w Bydgoszczy. Porównanie dotyczy przypadków gruźlicy w 2016 r. w porównaniu z 2012.
Na tle kraju województwo kujawsko-pomorskie znalazło się na 6. miejscu pod względem najmniejszej liczby zachorowań. W 2016 roku w regionie odnotowano 279 nowych przypadków. Jest to o 18 mniej niż w roku poprzednim. Średnia zachorowań dla kraju wynosi 17 osób na 100 tysięcy mieszkańców, w Kujawsko-Pomorskiem o 4 mniej.
Jedyny wzrost jest zauważalny w grupie wiekowej 45-64 lata. Stanowi ona blisko połowę ogółu przypadków.
W 2015 roku w regionie zmarło na gruźlicę 11 osób. Najczęściej umierają mężczyźni - to 90 procent wszystkich zgonów. Przyczyną jest rzadsze badanie się.
To, co powinno niepokoić to przewlekły kaszel suchy lub mokry. Mogą również wystąpić osłabienie, senność i bóle w klatce piersiowej. Należy wówczas zgłosić się do poradni chorób płuc. Wcześnie wykryta gruźlica jest chorobą uleczalną.
Epidemiolodzy ostrzegają też przed grypą. W województwie kujawsko-pomorskim zachorowało na nią w tym sezonie ponad 250 tysięcy osób. To wzrost o 21 proc. względem 2017 roku.