Pierwsza niedziela z ograniczonym handlem - reakcje klientów
11 marca to pierwsza niedziela, kiedy większość sklepów jest zamknięta. Nie oznacza to jednak, że osoba, która zapomniała zaopatrzyć się w chleb, mleko czy wędlinę nie będzie mogła ich kupić tego dnia.
Wśród napotkanych przez reportera Polskiego Radia PiK osób znalazły się również takie, które nie słyszały o wprowadzeniu ograniczenia handlu w niedzielę, inne osoby wiedziały o nowych przepisach oraz o tym jakie placówki mogą być czynne.
Centra handlowe w Bydgoszczy są otwarte. Sklepy w nich są zamknięte, ale funkcjonują punkty usługowe. W jednym z centrów działa np. siłownia, oddziały banków i niektóre punkty gastronomiczne, których zakaz handlu nie dotyczy. Mimo tego, jak mówią odwiedzający galerie, świecą one pustkami.
W jednym z centrów handlowych w Bydgoszczy działają dzisiaj np. siłownia, oddziały banków i niektóre punkty gastronomiczne, których zakaz handlu nie dotyczy. Sklepy mogą być otwarte tylko w przypadku, gdy są prowadzone przez właścicieli lub osoby zatrudnione na podstawie umowy zlecenie.
Ustawa ograniczająca handel w niedziele obowiązuje od 1 marca 2018 roku. Zgodnie z nowym prawem w każdym miesiącu 2017 dwie niedziele będą handlowe - pierwsza i ostatnia.
Państwowa Inspekcja Pracy zapowiedziała, że będzie kontrolowała, czy np. sieci handlowe przestrzegają przepisów dot. ograniczenia handlu w niedziele. Jednakże ustawa dopuszcza handel: w piekarniach, cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w handlu kwiatami, wiązankami, wieńcami i zniczami przy cmentarzach, w zakładach pogrzebowych, w sklepach z pamiątkami, w sklepach z prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, kuponami gier losowych i zakładów wzajemnych, placówkach pocztowych.
Aby pod szyldem np. kwiaciarni nie sprzedawać innych towarów niż wynika to z nazwy placówki, ustawa precyzuje, że handel w niedziele w kwiaciarniach będzie dozwolony, ale tylko wówczas, gdy przeważająca działalność będzie polegać na handlu kwiatami; w piekarniach, cukierniach oraz lodziarniach - na sprzedaży wyrobów piekarniczych i cukierniczych.
Z zakazu wyłączono także placówki handlowe w zakładach hotelarskich oraz prowadzące działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku oraz placówki organizowane wyłącznie na potrzeby festynów, jarmarków i innych imprez okolicznościowych.
W niedziele zrobimy także zakupy w placówkach handlowych na dworcach, w portach i przystaniach morskich, w portach lotniczych, w strefach wolnocłowych, w środkach komunikacji miejskiej, autobusowej, kolejowej, rzecznej, morskiej i lotniczej, a także na morskich statkach handlowych, statkach powietrznych, platformach wiertniczych i innych budowlach morskich.
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wyjaśniło, że dworzec jest to miejsce przeznaczone do odprawy pasażerów, w którym znajdują się w szczególności: przystanki komunikacyjne, punkt sprzedaży biletów oraz punkt informacji dla podróżnych. Przy stosowaniu wyłączenia z art. 6 ust. 1 pkt 13 ustawy należałoby kierować się przede wszystkim funkcją jaką pełni dworzec, którą jest obsługa podróżnych (funkcji takiej nie pełnią placówki handlowe usytuowane w galeriach handlowych znajdujących się przy dworcach).
Spod zakazu wyłączono także sprzedaż ryb zarówno "z burty" oraz z punktów pierwszej sprzedaży.
Handel w niedziele będzie także funkcjonował na terenie jednostek więziennych, wojskowych, w aptekach i punktach aptecznych, w zakładach leczniczych dla zwierząt, w hurtowniach farmaceutycznych, a także w zakładach leczniczych przeznaczonych dla osób wymagających całodobowego monitoringu.
Jeśli chodzi o sklepy działające na zasadzie franczyzy - właściciel będzie mógł otworzyć w niedziele placówkę tylko wtedy, gdy sprzedaż będzie prowadził "we własnym imieniu i na własny rachunek". Taka sama reguła będzie dotyczyła pozostałych właścicieli innych sklepów.
Według resortu pracy, taka osoba będzie mogła skorzystać "z okazjonalnej i nieodpłatnej pomocy członków rodziny" i w takim przypadku nie narusza przepisów ustawy. Osoby te nie mogą jednak być pracownikami lub zatrudnionymi u takiego przedsiębiorcy i wykonywać odpłatnej pracy w inne dni tygodnia.
Możliwa będzie także sprzedaż w sklepach internetowych, która powinna polegać na dokonaniu transakcji za pośrednictwem Internetu, co zakłada że proces sprzedaży odbywa się nie bezpośrednio w kontakcie z klientem, lecz na odległość. W opinii ministerstwa pracy, "za obejście przepisów należałoby zatem uznać, przypadek w którym klient ogląda towary w sklepie tradycyjnym, a zakupu dokonuje przez Internet (np. tzw. showroom i w efekcie pozorowanie sprzedaży internetowej)".
Jak zauważa resort pracy, "sprzedaż ze swojej istoty kończy się wydaniem towaru kupującemu, zatem należałoby dopuścić funkcjonowanie w niedziele i święta punktów odbioru osobistego towarów sprzedanych przez internet, jak również dostarczenie takich towarów klientowi przez pracownika sklepu internetowego".
Od 1 czerwca do 30 września każdego roku kalendarzowego handel będzie mógł się odbywać we wszystkie niedziele w placówkach prowadzących handel częściami zamiennymi i maszynami rolniczymi. Zakaz handlu w niedziele nie będzie także obowiązywał na terenach rolno-spożywczych rynków hurtowych oraz w placówkach prowadzących skup zbóż, buraków cukrowych, owoców, warzyw lub mleka surowego.
Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi kara w wysokości od 1 tys. zł do 100 tys. zł., a przy uporczywym łamaniu ustawy - kara ograniczenia wolności. (PAP)