Kontrowersje po remoncie hali sportowej we Włocławku
Zamieszanie wokół nowo wyremontowanej hali sportowej we Włocławku. Ratusz wyłożył na prace prawie 10 milionów. Pojawiły się jednak usterki.
Sprawa stała się głośna po materiale w lokalnej telewizji. Przedstawiciele włocławskiego ratusza razem z wykonawcą twierdzą jednak, że problemu nie ma.
Janusz Kapuściński z firmy "Molewski" zapewnia, że większość usterek, dostrzeżonych przez dziennikarzy, została zgłoszona w czasie końcowego odbioru robót.
- Jeżeli chodzi o sprawy balustrad i sanitariatów, to te elementy znalazły się w zgłoszeniu przekazanym nam przez zamawiającego przed programem. Wykonanie tego obiektu można traktować bardziej w kategoriach sukcesu, niż w porażki - komentuje sprawę Kapuściński.
Urząd Miasta jest spokojny, gwarancja wykonawcy rozciąga się na siedem lat.