Jest kompromis prezydenta i radnych w sprawie budżetu Włocławka
W poniedziałek Rada Miejska Włocławka przyjmie poprawioną wersję budżetu. Kilkutygodniowy spór między prezydentem i opozycją zakończył się kompromisem.
Przypomnijmy, prezydent Włocławka nie ma większości w Radzie Miasta, w której dominuje PiS. Prezydent złożył autorski projekt budżetu, ale Rada Miasta projekt ten przemeblowała wnosząc kilkadziesiąt poprawek. A na ich sfinansowanie przeznaczyła pieniądze zarezerwowane na tak zwane inwestycje wieloletnie, czyli takie, które muszą być kontynuowane. Prezydent zaskarżył budżet do Regionalnej Izby Obrachunkowej. Ta uznała, że prezydent ma rację i odesłała budżet do poprawki. Ruszyły mediacje między prezydentem i opozycją. W wyniku kompromisu pieniądze na inwestycje wieloletnie wracają, ale prezydent musiał znaleźć środki na przynajmniej część poprawek zgłoszonych przez Prawo i Sprawiedliwość. Inaczej budżetu nie udałoby się uchwalić. I zamiast radnych zrobiłaby to Regionalna Izba Obrachunkowa.
Lista ustępstw prezydenta jest spora. Ogłosił ją lider włocławskiego PiS-u Jarosław Chmielewski: "Kwestia związana ze sportem - 1 mln 200 tys. zł., podwyżki dla pracowników, dokumentacja na budowę sali przy Zespole Szkół nr 8, budowa placu przy przedszkolu nr 35, budowa alejek na cmentarzu komunalnym, budowa ulicy Jodłowej i Brzozowej, modernizacja drogi do przedszkola nr 30, budowa mini stadionu przy Zespole Szkół numer 3, zakup narkotesterów dla policji".