Co znajduje się w sądowych depozytach?
Rowery, laptopy, telefony i ubrania czekają na właścicieli w sądowych depozytach. Przechowuje się w nich tysiące rzeczy, które najpierw były dowodami w sprawach, a potem mogą być zwrócone.
W sądach rejonowych to często łupy złodziei, ale w sądach okręgowych to bardzo często narzędzia zbrodni, bo osądzane są tam najpoważniejsze przestępstwa, m.n. zabójstwa.
- W tym przypadku mamy do czynienia z dokonaniem lub usiłowaniem dokonania różnego rodzaju przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu. Przedmioty w depozycie są to różnego rodzaju nożne, siekiery, młotki. Pewne przedmioty, które należały do pokrzywdzonego należy zwrócić. Jeżeli pokrzywdzony się po nie nie zgłasza bądź ten przedmiot nie ma żadnej wartości, wtedy się je niszczy. Jeśli przedmiot został odebrany sprawcy, sąd orzeka najczęściej jego przepadek - powiedział Włodzimierz Hilla.
- Obecnie mamy 19 dowodów rzeczowych, które pozostają w depozycie. Są to takie przedmioty, co do których najczęściej poszukujemy właścicieli, którzy nie przebywają w miejscu zamieszkania i nie wiemy gdzie są. Niezależnie od tego mamy 82 tak zwane pozycji otwarte, czyli to są te wszystkie przedmioty, do których sąd sięgał, sięga bądź będzie musiał sięgnąć w czasie trwających postępowań - dodaje sędzia Włodzimierz Hilla.
Jeśli właściciel jest znany, dowody rzeczowe czekają na niego w sądzie przez 3 lata, jeśli nie, to przez 6,5 roku. Potem przedmioty trafiają do urzędów skarbowych i wówczas mogą być sprzedane lub oddane na cele charytatywne.