Włocławska policja poszukuje kobiety podejrzanej o znęcanie się zwierzętami
Włocławscy policjanci poszukują kobiety, która najprawdopodobniej porzuciła swoje psy i kota. Jeśli się odnajdzie, może usłyszeć zarzut znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem.
Policję do kamienicy w centrum Włocławka wezwali sąsiedzi, którzy od tygodnia nie widzieli sąsiadki. Zaniepokoili się, bo z jej mieszkania na drugim piętrze zaczął się dobywać fetor. Strażacy weszli przez balkon. W mieszkaniu znaleźli dwa psy i kota na skraju wyczerpania - zwierzęta od tygodnia były bez wody i jedzenia.
Tomasz Tomaszewski z włocławskiej komendy mówi, że po odnalezieniu, kobieta odpowie za pozostawienie zwierząt bez opieki.
Kot i dwa psy zostały przewiezione do schroniska. Od śmierci z pragnienia uchroniła je interwencja służb ratunkowych. Wiele przemawia za tym, że sprawa będzie zakwalifikowana jako znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Grozi za to do trzech lat więzienia.