Wypadł z okna i nie odniósł poważnych obrażeń
6-letni chłopiec, który wypadł z okna budynku Szkoły Podstawowej nr 37 przy ul. Gdańskiej, nie odniósł poważnych obrażeń. Jak dowiedziało się Polskie Radio PiK, skończyło się na otarciach i potłuczeniach.
Chłopiec trafił do Szpitala Dziecięcego z podejrzeniem złamania nogi po tym, jak próbował wydostać się z sali, w której przypadkowo zamknęła go nauczycielka. Do nieszczęśliwego wypadku doszło 8 grudnia przed południem.
Sprawą zajmują się policjanci i Kuratorium Oświaty. W poniedziałek, 11 grudnia w Szkole Podstawowej nr 37 zostanie powołany zespół powypadkowy.