Pomoc po pożarze
Grupa bydgoszczan chce odnowić spalone mieszkanie samotnie mieszkającej kobiety. Pożar w domu 58-latki wybuchł dziesięć dni temu.
Ogień strawił jeden pokój. Właścicielka ma poparzoną nogę. Kobieta straciła w pożarze psa. Na facebookowej grupie "Bydgoszczanie" skrzyknęli się chętni do pomocy. Dziś przyjechali m.in. nauczyciele ze szkoły budowlanej, jutro będą harcerze. Pani Arleta wczoraj wróciła do domu ze szpitala. Jak mówi, prawdopodobnie doszło do zwarcia w starym telewizorze.
Potrzebni są jednak sponsorzy. Kto może przekazać gładzie, farby czy panele może zadzwonić do koordynatora akcji, pana Adama Jaworskiego nr 696 873 790.
Przedstawiciele bydgoskiej "budowlanki" pomagali już w odbudowie domów zniszczonych przez nawałnicę. Planują dalej remontować domy ludzi potrzebujących.