Jakie zarzuty usłyszy włocławski przedsiębiorca?
Dopiero 5 grudnia będzie wiadomo, jakie zarzuty prokuratura postawi znanemu włocławskiemu przedsiębiorcy, który 11 listopada spowodował po pijanemu wypadek drogowy. W zdarzeniu ucierpiały trzy młode osoby.
"Wszystko zależy od biegłych, od tego, jak w swojej opinii ocenią ciężar obrażeń" - wyjaśnia włocławska prokuratura.
Obecnie zdarzenie zostało zakwalifikowane jako spowodowanie po pijanemu wypadku, w którym ucierpieli ludzie. Maksymalna wymiar kary, to do 4,5 roku pobawienia wolności. Jeśli kolejna opinia wykaże, iż obrażenia ofiar były wyjątkowo ciężkie, wówczas sprawca wypadku musi się liczyć z wymiarem 12 lat pozbawienia wolności.