Sąsiad jak beczka prochu
W środku nocy dzwonił domofonem, zalewał balkony wodą, wyłączał prąd i przebijał opony rowerom. To tylko niektóre z długiej listy przewinień jakich dopuścił się mieszkaniec toruńskiego Rubinkowa wobec swoich sąsiadów.
Miarka przebrała się gdy Andrzej P. pozostawił w kuchence odkręcony gaz. Prokuratura Okręgowa w Toruniu postawiła niepoprawnemu lokatorowi zarzuty nękania oraz spowodowania zagrożenia życia i zdrowia. Na razie mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące.