W trosce o losy szkoły na ul. Kościuszki w Bydgoszczy
Politycy, ludzie kultury i działacze społeczni troszczą się o losy budynku po wygaszanym Gimnazjum nr 24 w Bydgoszczy. Fot. Robin Jesse
Trzydziestu polityków, ludzi kultury i działaczy społecznych, apeluje do prezydenta Bydgoszczy, by w budynku po wygaszanym Gimnazjum nr 24 wciąż kształcono bydgoską młodzież.
Wszyscy podpisali się pod złożonym dziś listem otwartym do Rafał Bruskiego, w którym piszą, że błędem byłaby zmiana przeznaczenia remontowanego właśnie budynku - mówi współorganizator akcji, Jarosław Wenderlich.
"Ta szkoła, to miejsce integracji lokalnej społeczności dlatego mamy kilka propozycji dla urzędników" – zadeklarował radny osiedla, Szczepan Warmijak.
Bydgoski Urząd Miasta na razie sprawy nie komentuje.
Rzecznik prasowa bydgoskiego ratusza, Marta Stachowiak poinformowała, że „(…) przez najbliższe dwa lata w budynku przy ul. Kościuszki 37 będzie nadal funkcjonowało gimnazjum. W tej chwili rozmowy o przyszłym przeznaczeniu szkoły są przedwczesne a o dalszym losie budynku zdecydują radni Rady Miasta.”
