Sąd wznowił proces torunianina oskarżonego o publiczne znieważenie i naruszenie nietykalności Egipcjanina. Będzie zmiana kwalifikacji czynu?
33-letni torunianin oskarżony o publiczne znieważenie i naruszenie nietykalności Egipcjanina na razie bez wyroku. Sąd rozważa zmianę kwalifikacji czynu zarzucanego przez prokuraturę.
- Sąd postanowił na podst. art 409 kpk wznowić przewód sądowy albowiem zachodzi konieczność uprzedzenia o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynu zarzuconego oskarżonemu w akcie oskarżenia - uzasadniała sędzia Sądu Okręgowego w Toruniu Justyna Kujaczyńska-Gajdamowicz.
Rozprawa została przerwana, sąd musi powiadomić o sytuacji oskarżonego, który wcześniej był informowany o terminie publikacji wyroku w sprawie.
Sąd najprawdopodobniej odstąpi od tego, że Paweł N. znieważył pokrzywdzonego z powodu jego przynależności rasowej oraz że zrobił to publicznie.
Oskarżonego nie było dziś w sądzie. W marcu, kiedy proces się rozpoczął wyjaśniał, że sam jest ofiarą. Nie został obsłużony, Egipcjanin robił mu zdjęcia, szarpnął za rękę. W czasie interwencji policji późniejszy pokrzywdzony wytrącił mu z ręki telefon. Torunianin podkreślił, że żadne wyzwiska na tle rasowym, narodowościowym czy religijnym z jego ust nie padły. Zdaniem oskarżonego doszło do wielkiego nieporozumienia.
Do zdarzenia doszło w marcu 2017 roku na toruńskiej Starówce. Egipcjanin pracował w punkcie z kebabami. Wyrok najprawdopodobniej ogłoszony zostanie 21 listopada.