We Włocławku uczczono rocznicę bitwy pod Lenino
Uroczystości 74. rocznicy bitwy pod Lenino odbyły się przy pomniku Sapera we Włocławku. Honorowym gościem był jedyny już włocławianin - uczestnik bitwy - pułkownik Jan Czyżewicz.
Pod Lenino jako młody podchorąży dowodził plutonem.
- Pożegnaliśmy obóz w Sielcach nad Oką 1 września 1943 r. Każdy chciał iść do kraju. 12 października napotkaliśmy na białoruskiej ziemi silny na silnego wroga. Trzeba było go najpierw pokonać, aby iść dalej. W ciągu tych 2 dni, które tam przeżyliśmy 513 żołnierzy oddało życie na polu walki, 652 osoby zaginęły bez wieści, 1776 zostało rannych - powiedział płk Jan Czyżewicz.
Bitwa pod Lenino nie była zwycięska, co najwyżej nierozstrzygnięta.
Złe dowodzenie, brak rozpoznania, ogromne straty - prawie 25 proc. stanu osobowego. Tak dziś badacze mówią o bitwie pod Lenino - pierwszym boju 1. Dywizji im. Tadeusza Kościuszki, która dała początek Ludowemu Wojsku Polskiemu - formacji podległej rządowi komunistycznemu, walczącej u boku Armii Czerwonej.
Do roku 1991 r. 12 października był Dniem Wojska Polskiego. Datę tę zastąpił 15 sierpnia - dzień "Cudu nad Wisłą" w trakcie wojny polsko-bolszewickiej.