Włocławski radny nie złamał prawa
Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Włocławka Dariusz Wesołowski z SLD nie złamał prawa. Złożył prawidłowe oświadczenie majątkowe. Prokuratura umorzyła postępowanie w jego sprawie.
Doniesienie o możliwych nieprawidłowościach złożył do prokuratury szef włocławskiej ciepłowni. Wnosił o wyjaśnienie, czy radny nie zataił w oświadczeniu swoich zobowiązań, przekraczających kwotę 10 tys. zł. Gdy prokuratura zaczęła badać sprawę, wówczas - zgodnie z ustawą o samorządzie - przewodniczący Rady Miejskiej Włocławka dodatkowo poinformował o wszystkim Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Prokuratura umorzyła postępowanie. Nie wykryła nieprawidłowości w oświadczeniu Wesołowskiego. Wszystko przemawia za tym, że w tej sytuacji również czynności prowadzone przez CBA zostaną umorzone.
Dlaczego szef ciepłowni doniósł na radnego? Z nieoficjalnych informacji wynika, że to swoista zemsta na radnym, który zawiadomił prokuraturę o rzekomych nieprawidłowościach właśnie w ciepłowni. Prokuratura tę sprawę również badała, nie znalazła nic niepokojącego i umorzyła postępowanie.