W sprawie akcji "odblaskowej" w Toruniu
Miały zwiększyć bezpieczeństwo pieszych, próżno ich jednak szukać przy przejściach. Mowa o odblaskach, które pojawiły się przy czterech "zebrach" w Toruniu.
Piesi mieli brać odblaski z jednego słupka i po użyciu odwieszać je po drugiej stronie ulicy. Tak się jednak nie dzieje. Wszystkie opaski zniknęły
Miasto wydało na akcję 24 tysięcy złotych. Czy było warto? O tym w audycji Adriany Andrzejewskiej, z cyklu "Bliżej życia". Początek, godz. 16.30.