Specjalistyczne firmy oczyszczają Krówkę z wiatrołomów
Specjalistyczne firmy oczyszczają rzekę Krówkę z drzew powalonych przez sierpniowy huragan. Zatarasowany przez wiatrołomy dopływ Brdy powoduje, że woda zalewa pola i domy.
Cztery dni temu poseł PO Michał Stasinski alarmował, że nikt z tym nic nie robi, a wojsko pracowało tam "tylko sekundę". Wojewoda prostował - trwają tam prace, a z pomocy wojska, po kilku dniach, zrezygnował zarząd melioracji. Mikołaj Bogdanowicz deklarował też przekazanie pieniędzy na zatrudnienie specjalistów. Potwierdza to kierownik nakielskiego zarządu melioracji Wojciech Skwierawski. Żołnierze oczyścili 14 km rzeki od Skoraczewa do Toninka.