Przed sądem w Toruniu stanęła sprawczyni śmiertelnego wypadku
Proces oskarżonej o spowodowanie śmiertelnego wypadku i jazdę po pijanemu rozpoczął się przed Sądem Rejonowym Toruniu. Do tragedii doszło w tegoroczne Walentynki w Grzywnie, niedaleko Chełmży.
19-letnia Kinga szła na spotkanie z narzeczonym. Oskarżona, wówczas 41-letnia Anna B., nie zachowała ostrożności i na łuku drogi z dużą prędkością wjechała na chodnik. Potrącona dziewczyna zmarła w szpitalu. Kobieta w organizmie miała 2,5 promila alkoholu. Dziś przeprosiła rodzinę zmarłej torunianki.
Oskarżonej odbierano już prawo jazdy za prowadzenie auta po pijanemu. Ostatni wyrok się zatarł, dlatego odpowiada jako osoba niekarana. W części dotyczącej zdrowia oskarżonej, sąd wyłączył jawność. Kobieta ma dwójkę dzieci, przed aresztowaniem mieszkała we wsi, w której doszło do tragedii. Grozi jej do 12 lat pozbawienia wolności.