Jeszcze we wrześniu wyrok ws. Piotra M.
Koniec procesu Piotra M. - oskarżonego o kierowanie grupą zbrojną, przemyt narkotyków i zlecenia zabójstw. Prokurator żąda 4 lat więzienia, obrońca wnosi o uniewinnienie. Mowy stron wygłoszono w bydgoskim Sądzie Okręgowym.
Rozprawa odbyła się pod nieobecność oskarżonego. Prokurator Robert Grobelny w mowach stron przypomniał m.in. strukturę przestępczej grupy, której szefem miał być oskarżony.
Jednym z członków tej grupy miał być Patryk P. - wielokrotnie przesłuchiwany przez bydgoski sąd. Został on zatrzymany w Wielkiej Brytanii za przestępstwa narkotykowe. To on pomówił oskarżonego - mówił obrońca Piotra M. mec Jakub Szubski.
Gang, którym miał kierować oskarżony działał m.in. w Polsce, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Oprócz handlu narkotykami miał specjalizować się również w porwaniach dla okupu.
Ogłoszenie wyroku 29 września.