Trwa szacowanie strat po nawałnicy
Trwa szacowanie strat po nawałnicy, która kilka dni temu nawiedziła Kujawy i Pomorze. Do poszkodowanych, przez deszcz i wichury mieszkańców regionu powinno już trafić pierwsze wsparcie finansowe.
Chodzi o zasiłki do 6 tys. złotych. Ale będzie też dalsza pomoc - wyjaśnia wojewoda kujawsko-pomorski - Mikołaj Bogdanowicz.
Wojewoda zaapelował do samorządów, które nie ucierpiały z powodu nawałnicy, by wsparły te gminy i powiaty, w których zniszczenia są poważne.
W sumie po piątkowej nawałnicy strażacy na Kujawach i Pomorzu interweniowali prawie 6 tys. razy. Najbardziej ucierpiał powiat nakielski, bydgoski, żniński, tucholski i sępoleński.
Uszkodzonych zostało prawie 2 tys. domów. Ponad 20 nie nadaje się już do zamieszkania. Do najbardziej poszkodowanych 25 gmin trafiły środki (7 mln zł) z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Na popołudniowym posiedzeniu Wojewódzkiego Zespołu Kryzysowego w Bydgoszczy przedstawiono kolejne, najnowsze wyliczenia i szacunki strat. -