Działacze Nowoczesnej proponują akcję "Malujemy Bydgoszcz"
Działacze Nowoczesnej w Bydgoszczy mówią "nie" bazgrołom na elewacjach. Zapowiadają walkę z wandalami, którzy swoimi malunkami szpecą ściany w mieście. Do współpracy zapraszają plastyka miejskiego, urzędników, przedstawicieli stowarzyszeń i bydgoszczan.
W skutecznej walce z wandalami potrzebne są kompleksowe rozwiązania - zauważają Piotr Krzemiński, Robert Langowski i Mateusz Fręś. W ramach działań proponują akcję pod hasłem "Malujemy Bydgoszcz".
- Trzy elementy - zapobieganie, usuwanie i aktywizowanie. Chcielibyśmy nawiązać współpracę np. z Liceum Plastycznym, konserwatorem zabytków, stowarzyszeniami, które próbowały już takie akcje podejmować - ogłaszać konkursy na pojedyncze ściany, pojedyncze murale już są. Natomiast potrzebne jest rozwiązanie, które będzie kompleksowe i to trzeba wspólnie wypracować. Wysłaliśmy już prośbę o spotkanie do plastyka miejskiego, kolejne spotkania z Zarządem Dróg Miejskich, Wydziałem Zarządzania Kryzysowego i mamy nadzieję w toku tych spotkań uda się wypracować rozwiązanie, aby miasto było estetyczne - mówili działacze Nowoczesnej.
Na Facebooku powstała specjalna strona Malujemy Bydgoszcz, gdzie mieszkańcy mogą zgłaszać oszpecone elewacje.
A o swoich pomysłach przedstawiciele Nowoczesnej mówili w podziemnym przejściu na dworcu kolejowym Bydgoszcz Leśna. Miejsce wybrali nieprzypadkowo, bo ich zdaniem, otwarty prawie 1,5 roku temu nowoczesny obiekt szczególnie upodobali sobie wandale, którzy "zdobią" ściany tunelu szpecącymi napisami.