Policjanci z Nakła odnaleźli 6-latka, który oddalił się z przychodni
Po niespełna godzinie poszukiwań policjanci z Nakła znaleźli niespełna 6-letniego chłopca, który oddalił się z kcyńskiego ośrodka zdrowia. Chłopiec bezpiecznie wrócił pod opiekę matki, która, jak się okazało, tylko na chwilę straciła go z oczu.
Wczoraj (02.08) około 11.40 dyżurny szubińskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie z bydgoskiego WCPR-u, że z ośrodka zdrowia w Kcyni oddalił się niespełna 6-letni chłopiec i zaginął. Okazało się, że chłopiec razem z mamą i młodszym bratem przyszli do przychodni i po kilku minutach pobytu dziecko poprosiło mamę, aby pozwoliła mu pójść na parking, do samochodu, w którym siedziała jego babcia. Ponieważ dziecko miało do przejścia zaledwie kilka metrów mama zgodziła się i chłopiec wyszedł z budynku.
Kiedy po około 25 minutach mama wróciła do auta, okazało się, że chłopiec tam nie dotarł. O zaginięciu dziecka powiadomiła lekarkę, a ta zadzwoniła na numer alarmowy z prośbą o pomoc.
Do poszukiwań chłopca dyżurny skierował wszystkie siły. Małoletniego szukali „patrolowcy”, dzielnicowi, policjanci „drogówki” oraz kryminalni.
Po niespełna godzinie przeczesywania miasta i okolicy, w okolicach miejscowości Stalówka, w miejscu oddalonym około 3 kilometry od ośrodka zdrowia, mundurowi z drogówki, zauważyli wychodzącego z pola chłopca, który rysopisem odpowiadał zaginionemu 6-latkowi. Szybko potwierdziło się, że odnalezione przez mundurowych dziecko to zaginiony.
Chłopiec bezpiecznie został przekazany pod opiekę zmartwionej mamie.