Prezydent Bruski kontra poseł Latos
Chwalenie się cudzymi sukcesami zarzucił prezydent Bydgoszczy posłowi PiS Tomaszowi Latosowi. Rafał Bruski napisał do parlamentarzysty list otwarty. Chodzi o tramwajową inwestycję na ulicy Kujawskiej, na którą miasto otrzyma ponad 168 mln dofinansowania. Poseł poinformował o tym na czwartkowej konferencji prasowej.
"Decyzję o pozyskaniu przez Miasto Bydgoszcz środków finansowych na tę inwestycję podjął poprzedni rząd jeszcze w 2014 roku. Wówczas także rozpoczął się proces przygotowania niezbędnych projektów, uzgodnień i pozwoleń. Uczestniczyło w tych pracach kilkadziesiąt osób – projektantów i urzędników. Pana na pewno wśród nich nie było. Zwoływanie zatem konferencji prasowej, tylko po to, by „ogrzać się” przy tym temacie jest co najmniej nieetyczne. Tym bardziej, że Pana koleżanki i koledzy, bydgoscy radni z klubu PiS, byli jednomyślnie przeciwni powstaniu tzw. związku ZIT, od czego uwarunkowane było otrzymanie wsparcia finansowego tej inwestycji ze środków unijnych" - czytamy w liście Rafała Bruskiego do posła Tomasza Latosa.
- Skoro prezydent przypomniał pewne zdarzenia historyczne dotyczące ZIT-ów (...) Kiedy był głosowany ZIT w Bydgoszczy i przeszedł chyba 1 głosem, przy sprzeciwie nie tylko Prawa i Sprawiedliwości, ale również niektórych radnych czy lewicy czy PO, z bardzo prostego powodu - pan prezydent Bruski wyjechał do Warszawy na spotkanie z minister Bieńkowską z ważnym zadaniem, walki o osobny ZIT bydgoski, a nie bydgosko-toruński. Wrócił niestety na tarczy, ze spuszczoną głową, godząc się na wspólny ZIT bydgosko-toruński - skomentował poseł PiS Tomasz Latos.