Gorące emocje wokół akcji referendalnej w Bydgoszczy
Wolontariusze zbierający podpisy pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania prezydenta Bydgoszczy nie łamią prawa. 14 lipca odbyła się w Bydgoszczy konferencja prasowa z udziałem organizatorów akcji referendalnej.
Zbieranie podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania prezydenta Bydgoszczy jest legalne. Potwierdził to Krajowy Komisarz Wyborczy, o którego opinię po interwencji Strażników Miejskich poprosił poseł Paweł Skutecki.
"Tydzień temu municypalni zażądali od wolontariuszy zbierających podpisy na bydgoskim Starym Rynku, zezwolenia miasta na zajęcie pasa drogowego" - mówi poseł Kukiz'15 Paweł Skutecki.
Zbierający podpisy wolontariusze spotykają się z nieprzyjemnymi reakcjami ze strony przechodniów - jeden z nich został opluty, innym razem ktoś oblał wodą karty z podpisami bydgoszczan.
Akcja pod hasłem "Bruski musi odejść!" trwa od początku lipca br. Pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum podpisało się już kilka tysięcy mieszkańców Bydgoszczy. Potrzebnych jest 30 tysięcy podpisów.