Metr od tragedii na niestrzeżonym przejeździe kolejowym
W Jankowie pod Lipnem, na niestrzeżonym przejeździe kolejowym młoda kobieta wjechała samochodem tuż pod nadjeżdżający pociąg osobowy. Lokomotywa uderzyła w tylną część samochodu, w chwili, gdy auto już zjeżdżało z torów.
Oprócz kierującej, w samochodzie byli jej młodsi bracia - chłopcy w wieku sześciu i ośmiu lat. Szczęśliwie nikomu nic się nie stało.
21-letnia kobieta uciekła lekko uszkodzonym samochodem z przejazdu kolejowego. Odwiozła swoich braci do domu, a potem wróciła na miejsce kolizji. Tu zatrzymała ją policja, wezwana przez załogę pociągu. Okazało się, że dziewczyna nigdy nie miała prawa jazdy. Odpowie przed sądem za prowadzenie samochodu bez uprawnień i spowodowanie kolizji z pojazdem szynowym.