Mieszkanka powiatu lipnowskiego uniknęła oszustwa na... rynnę
O oszustwach metodą "na wnuczka" słyszeli już chyba wszyscy, jednak pomysłowość oszustów nie zna granic. Mamę naszego słuchacza z powiatu lipnowskiego chcieli oszukać... na rynnę.
Z samochodu wysiedli ludzie, podający się za pracowników firmy z Warszawy. Podeszli do starszej pani, widząc że w jej domu są stare rynny i zaproponowali konkurencyjną cenę.
Bożena Sawicka, Miejski Rzecznik Konsumentów w Toruniu podkreśla, że umowa ustna jest tak samo ważna jak pisemna, zaleca jednak spisać warunki na papierze.
Jak wynika z wypowiedzi na forach internetowych - próby oszustwa "na rynnę" zdarzają się w całej Polsce, ale najczęściej nie są jednak zgłaszane policji. Zazwyczaj bowiem stronom udaje się dogadać. Nasza słuchaczka zapłaciła ostatecznie 300 złotych. Więcej o sprawie w audycji "Bliżej życia" - piątek, 16 czerwca, godz. 16.30