Kolejne zatrzymania ws. zatrucia dopalaczami
Trzech bydgoszczan zatrzymano w sprawie zatrucia dopalaczami, do którego doszło 7 czerwca. Do bydgoskich szpitali trafiło dwóch 16-latków z Pruszcza w powiecie świeckim.
Z ustaleń policjantów wynika, że nastolatkowie wracali pociągiem ze szkoły. W pociągu wypalili jakąś substancję, którą dał im znajomy 17-latek. To on jako pierwszy usłyszał zarzut narażenia swoich kolegów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Wczoraj na bydgoskim Szwederowie zatrzymano trzy kolejne osoby w wieku 17, 21 i 23 lat. U 21-letniego mężczyzny policjanci znaleźli woreczek z zieloną substancją. Jeszcze tego samego dnia dwaj 17-latek i 23-latek usłyszeli zarzuty dotyczące pomocnictwa w narażeniu człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. 21-letni mężczyzna może dodatkowo usłyszeć zarzut posiadania narkotyków. Wszystkim zatrzymanym grozi do 3 lat pozbawienia wolności.