Bydgoszczanie chcą wypoczywać nad rzeką, nie chcą tam wysokiej zabudowy
Więcej natury i mniej ingerencji w zabudowę miasta - tego chcą bydgoszczanie uczestniczący w konsultacjach dotyczących m.in. zagospodarowania nabrzeży Brdy oraz terenów zielonych w Fordonie.
- Mieszkańcy chcą przede wszystkim spacerować i wypoczywać nad rzeką, nie są zwolennikami wprowadzania w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki wysokiej zabudowy. Chcą, by były ciągi rowerowe, ścieżki piesze, bulwary i zieleń, żeby zachować wartości przyrodnicze tych terenów, nawet jeśli to tereny zagospodarowane dziką zielenią - powiedziała Anna Rembowicz-Dziekciowska, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w Bydgoszczy.
Pomysły mieszkańców będą jednym z elementów powstającego dokumentu dotyczącego kierunków przestrzennego zagospodarowania Bydgoszczy.
który właśnie powstaje - dodaje dyrektor bydgoskiej Pracowni Urbanstycznej.
- W tym dokumencie chcemy zapisać te wytyczne dotyczące kształtowania terenów zielonych w mieście, bo chcemy im poświęcić naprawdę dużo również jeśli chodzi o promocję tych terenów, bo one się same nie obronią przed zabudową. Wiadomo, że są to łakome kąski dla deweloperów - dodała dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w Bydgoszczy.
W konsultacjach urbanistycznych wzięło udział ponad 2 tys. bydgoszczan.