Motoambulans pogotowia ratunkowego z braku pieniędzy stoi w garażu
Motoambulans bydgoskiego pogotowia ratunkowego w czerwcu wyjedzie na ulice Bydgoszczy. Jednoślad jest zablokowany przez brak odpowiedniej ustawy.
A dopóki jej nie ma, stacja sama musi poszukać pieniędzy na jego funkcjonowanie. Mało tego - musi sama zorganizować łączność pojazdu z bazą. Pomysły już są - mówią dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego Przemysław Paciorek i jej rzecznik Krzysztof Wiśniewski.
Jak dowiedziało się Polskie Radio PiK, w najbliższych dniach rozpoczną się rozmowy w tej sprawie na linii pogotowie - wojewoda.