Areszt dla podejrzanego o zabójstwo na bydgoskim Bocianowie
Prokurator wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny podejrzanego o zabójstwo 38-letniej kobiety na bydgoskim Bocianowie. Sąd aresztował podejrzanego na 3 miesiące.
42-latek wyjaśniał śledczym w jakich okolicznościach doszło do zdarzenia. Przyznał się do winy, ale nie wie dlaczego zabił.
W czwartek przeprowadzona została wizja lokalna.
- Podejrzany wyjaśnił pokrótce w jaki sposób doszło do zdarzenia, na razie nie mamy motywu. Niebawem podejmiemy decyzję o poddaniu go badanu przez biegłych psychiatrów. W zależności od ich opinii będziemy podejmować kolejne czynności. Niewątpliwie będziemy musieli ustalić jaki był związek pomiędzy sprawcą a ofiarą, przesłuchać świadków - osoby, które znały relacje tych dwojga ludzi - powiedział prokurator Piotr Dunal z Prokuratury Bydgoszcz-Północ.
Do zabójstwa doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Nieoficjalnie wiadomo, że policję zaalarmował ojciec kobiety, który bezskutecznie próbował skontaktować się z córką. W wejściu do mieszkania policjantom pomagali strażacy. W środku odnaleziono leżące na łóżku ciało 38-letniej kobiety z licznymi ranami kłótymi. Policjanci szybko wytypowali podejrzanego o dokonanie zbrodni. Zatrzymali go w jednym z mieszkań przy ul. Planu 6-letniego na bydgoskich Kapuściskach.
Sekcja zwłok kobiety wykazała na jej ciele 42 rany kłute. Zadano je narzędziem zbliżonym do noża. Podejrzanemu o zabójstwo grozi nawet dożywocie.