Brejza pisze do Ziobry ws. bydgoskiego radnego, który miał znęcać się nad żoną

2017-04-18, 14:50  Polska Agencja Prasowa

Poseł PO Krzysztof Brejza wystosował we wtorek list do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry z sugestią, by prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie bydgoskiego radnego Rafała Piaseckiego, który miał znęcać się nad żoną.

Brejza chce, by Ziobro objął ewentualne postępowanie prokuratury osobistym nadzorem.

O sprawie Rafała Piaseckiego, bydgoskiego radnego, do niedawna należącego do Prawa i Sprawiedliwości, media szeroko informują od kilku dni. Żona polityka, Karolina Piasecka upubliczniła w sieci nagranie, z którego wynika, że mąż znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie. O przemocy, której miała doświadczyć z jego strony, opowiedziała też kilkanaście dni temu w programie "Pytanie na śniadanie" w TVP2.

Na ponadgodzinnym nagraniu słychać m.in. odgłosy walki, krzyki i płacz kobiety, wyzwiska mężczyzny. Mężczyzna grozi kobiecie pobiciem, śmiercią i wyrzuceniem z domu; instruuje ją, o której godzinie powinna wracać z pracy, podać obiad, nakazuje też dokładne posprzątanie domu.

Historią Piaseckich od kilku dni interesują się też politycy. We wtorek Krzysztof Brejza (PO) wystosował list do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Pisze w nim m.in., że w tej sprawie prokuratura powinna wszcząć postępowanie przygotowawcze, niezwłocznie zabezpieczyć dowody, postawić zarzuty, przesłuchać pokrzywdzoną i ustalić ewentualną listę świadków.

"Zwracam się z wnioskiem o objęcie postępowania osobistym nadzorem służbowym przez Pana Prokuratora, albowiem sprawa dotyczy funkcjonariusza publicznego, posiadającego wysoką rangę w regionalnych strukturach PiS, co może prowadzić, biorąc również pod uwagę osobowość radnego, do wywierania presji na organy wymiaru sprawiedliwości" - podkreślił Brejza.

Według posła PO, "zważywszy na agresję" z jaką Piasecki traktuje poszkodowaną, zasadne byłoby też zastosowanie wobec niego środków zapobiegawczych takich jak dozór policji, zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej, zakaz kontaktowania się lub nakaz opuszczenia wspólnego mieszkania. "Względy prewencji ogólnej uzasadniają niezwłoczne podanie do publicznej wiadomości informacji jaka jest reakcja Prokuratury na ujawnione zachowanie radnego PiS Rafała Piaseckiego" - zwraca się Brejza w liście do ministra sprawiedliwości.

Polityk Platformy podkreśla, że ujawnione w sieci nagranie jest wstrząsające. "Zachowanie radnego PiS jest wulgarne, a zamieszczone treści wskazują na przemoc fizyczną i psychiczną - używanie słów wulgarnych, powszechnie uważanych za obelżywe, poniżających i naruszających godność pokrzywdzonej. Zachowanie radnego PiS wypełnia znamiona znęcania, czynu opisanego w art. 207, par. 1 Kodeksu karnego, za który grozi kara pozbawienia wolności do lat 5" - podkreśla Brejza. Według posła PO, z doniesień medialnych wynika, że pokrzywdzone w sprawie mogą być też małoletnie dzieci Piaseckich.

Jako pierwszy o przemocy, której ówczesny radny PiS miał dopuścić się wobec żony, napisał w lutym "Express Bydgoski". Piasecki zapewniał na łamach gazety, że nigdy nie uderzył małżonki ani dzieci. "Pochodzę z tradycyjnej rodziny, gdzie mężczyzna zarabia, a żona sprząta, gotuje, prasuje. Moja tego nie lubiła robić. Na pierwszym miejscu stawiała pracę, na drugim fitness. Oczekiwałem, że przynajmniej raz dziennie poda mi ciepły posiłek, a skoro zwykle jest zmęczona i chce szybciej iść spać, to wcześniej położy dzieci do łóżek i godzinę od 21. do 22. spędzi ze mną" - tłumaczył.

Po publikacji "Expressu Bydgoskiego" Rafał Piasecki zrezygnował z członkostwa w Prawie i Sprawiedliwości.

Marta Rawicz (PAP)

Region

Mózg nie ma czasu Podejrzewasz udar Wezwij lekarza natychmiast. Teraz

Mózg nie ma czasu! Podejrzewasz udar? Wezwij lekarza natychmiast. Teraz!

2024-10-29, 17:00
Zatrzymali go na przystanku. Miał w mieszkaniu blisko kilogram amfetaminy [zdjęcia]

Zatrzymali go na przystanku. Miał w mieszkaniu blisko kilogram amfetaminy [zdjęcia]

2024-10-29, 15:36
Bydgoszcz kontra firma projektowa z Gdańska. Szykuje się sądowa batalia o miliony

Bydgoszcz kontra firma projektowa z Gdańska. Szykuje się sądowa batalia o miliony

2024-10-29, 14:00
Studenci UMK nie zgadzają się na obniżkę stypendiów. Pikieta przed rektoratem

Studenci UMK nie zgadzają się na obniżkę stypendiów. Pikieta przed rektoratem

2024-10-29, 13:12
Policja: 22-latek zakładał konta i prowadził fikcyjną sprzedaż odzieży. Oszukał tak 108 osób

Policja: 22-latek zakładał konta i prowadził fikcyjną sprzedaż odzieży. Oszukał tak 108 osób

2024-10-29, 12:21
Samochód pełen darów. Żołnierze WOT wsparli naszą zbiórkę dla powodzian [zdjęcia]

Samochód pełen darów. Żołnierze WOT wsparli naszą zbiórkę dla powodzian [zdjęcia]

2024-10-29, 11:33
Mieli zarabiać na prostytucji i handlu ludźmi. Dwóch mężczyzn i kobieta zatrzymani we Włocławku

Mieli zarabiać na prostytucji i handlu ludźmi. Dwóch mężczyzn i kobieta zatrzymani we Włocławku

2024-10-29, 10:45
Prof. Włodarczyk: Mamy więcej przeszczepów, ale ciągle zbyt mało dawców [Rozmowa Dnia]

Prof. Włodarczyk: Mamy więcej przeszczepów, ale ciągle zbyt mało dawców [Rozmowa Dnia]

2024-10-29, 09:00
Samochód uderzył w drzewo, dwie osoby nie żyją. Wypadek w Kobylnikach koło Kruszwicy

Samochód uderzył w drzewo, dwie osoby nie żyją. Wypadek w Kobylnikach koło Kruszwicy

2024-10-29, 08:29
Pomoże dobrać leki, nauczy obsługi glukometru. Wtorek z Farmaceutą w bydgoskim NFZ

Pomoże dobrać leki, nauczy obsługi glukometru. Wtorek z Farmaceutą w bydgoskim NFZ

2024-10-29, 07:48
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę