Był donos na prezesa włocławskiej ciepłowni, ale śledztwa nie będzie
2017-03-06, 18:56 Marek Ledwosiński
Nie potwierdziły się zarzuty dotyczące prezesa włocławskiej ciepłowni, radnego Sejmiku Województwa z listy Platformy Obywatelskiej, Jacka Kuźniewicza.
Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Włocławka, Dariusz Wesołowski z SLD, złożył w prokuraturze zawiadomienie o przestępstwie. Dołączył do niego anonim, z którego wynikało jakoby prezes ciepłowni ustawiał przetargi na dostawy węgla. Prokuratura zbadała sprawę i odmówiła wszczęcia śledztwa. Prezes ciepłowni zwołał w tej sprawie konferencję prasową.
Od działań radnego Wesołowskiego odciął się przewodniczący Rady Miasta i szef SLD we Włocławku, Krzysztof Kukucki. Radnego krytykuje nawet lider opozycji wobec prezydenta miasta, Jarosław Chmielewski z Prawa i Sprawiedliwości. Na razie nie wiadomo, jaki był motyw działania radnego. Dariusz Wesołowski jest za granicą.
