WZL nr 2 w Bydgoszczy modernizują MiG-i z Mińska
Większe bezpieczeństwo lotów, efektywniejsze wykorzystanie samolotów i ich uzbrojenia - to cel modernizacji samolotów MiG-29 z Mińska Maz., przeprowadzanej właśnie w Bydgoszczy. Nowe urządzenia dostarczą pilotom dokładniejszych danych.
"W tej chwili w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy są trzy samoloty z 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. Planujemy, że do końca przyszłego roku zmiany zostaną wprowadzone we wszystkich 16 maszynach" - powiedział PAP rzecznik Sił Powietrznych ppłk Artur Goławski. Całkowity koszt modernizacji samolotów MiG-29 wyniesie 126 mln zł.
Rzecznik WZL 2 Piotr Rutkowski poinformował PAP, że pierwszy z modernizowanych MiG-ów za kilka tygodni przejdzie obloty testowe.
"Zakres modernizacji jest szeroki. To są samoloty bojowe i wszystko musi współgrać z systemami uzbrojenia" - podkreślił Rutkowski.
Modernizacja awioniki polega na wymianie urządzeń analogowych na cyfrowe. W każdej maszynie montowany jest m.in. tzw. komputer misji i szyna danych, do której można podłączać kolejne urządzenia; mechaniczna platforma żyroskopowa jest zastępowana urządzeniem opartym na technologii laserowej. Piloci do nawigacji będą używać map w wersji cyfrowych, wyświetlanych na ekranach ciekłokrystalicznych, a nie jak dotąd tradycyjnych map papierowych.
Jak dodał Goławski, modernizacja poprawi "świadomość sytuacyjną pilota". "To, co widzi na przyrządach, pozwoli mu lepiej wykorzystywać uzbrojenie, zapewni efektywniejsze wykorzystanie samolotu w misjach air policing (nadzór przestrzeni powietrznej - PAP)" - powiedział Goławski. Zaznaczył, że przejście na cyfrowy odczyt "ułatwi też ewentualną konwersję na F-16 pilotów szkolonych na MiG-i" - co roku zdarzają się jeden lub dwa takie przypadki.
"Te samoloty mają służyć jeszcze przez kilkanaście lat - do 2028-30 roku. Dzięki modernizacji poprawią się możliwości szkolenia i bezpieczeństwo, np. w lotach w trudnych warunkach nad nieznanym terenem, precyzyjniejsze będą też dane, wykorzystywane w odprawach po lotach. Ponadto dokonywane teraz zmiany otwierają furtkę do dalszej moderniacji" - wyliczał Goławski.
Rutkowski przypomniał, że są to samoloty mające ponad 20 lat. "Jednak w porozumieniu z producentem, firmą RSK MiG z Rosji, przedłużyliśmy im tzw. resurs techniczny o 20 lat i zmieniliśmy ich program eksploatacji na tzw. eksploatację według stanu technicznego, co oznacza, że nie będą musiały przechodzić remontów co 800 godzin lotów, ale będą eksploatowane zgodnie ze stanem technicznym" - powiedział.
Zaznaczył też, że samoloty MiG-29 już wcześniej przechodziły w Bydgoszczy modernizację, która polegała na dostosowaniu maszyn do standardów NATO. W kabinie zmieniono m.in. przyrządy i oznaczenia w języku rosyjskim na angielskie.
W WZL nr 2 przeszkolenie przechodzą również piloci i technicy z bazy w Mińsku Mazowieckim, którzy zapoznają się z działaniem urządzeń montowanych w modernizowanych samolotach. (PAP)