Wybuchowy problem grudniowy
W grudniu każdego roku wraca "głośny" problem detonacji petard, zgłaszany zwłaszcza przez właścicieli czworonogów niepokojonych hukiem wybuchów środków nadużywanych w przedsylwestrowym okresie.
"Zwierzęta trzeba uspokajać nawet po kilkanaście razy dziennie" - skarżą się mieszkańcy bydgoskich Kapuścisk.
"I tak bez względu na porę dnia i nocy, spokój mieszkańców jest mocno zakłócany głośnym hukiem, który dotkliwy jest również dla osób starszych i chorych" - dodaje nasza słuchaczka Polskiego Radia PiK.
"Zgodnie z przepisami, okres pozwalający na detonację fajerwerków i petard określają władze miasta" - mówi Lidia Kowalska z Kujawsko-Pomorskiej Komendy Policji w Bydgoszczy.
Za używanie fajerwerków poza okresem na to przyzwalającym, grozi mandat w wysokości nawet do 500 zł lub nagana. Ukarana może też zostać osoba, która fajerwerków używa w dozwolonym czasie, lecz czyni to nieostrożnie.
Policjanci apelują, by zwracać uwagę na termin ważności środków wybuchowych, a przede wszystkim na to, czy nie trafiły one do dzieci.