Prezydent Bydgoszczy kontra radny Dzakanowski
Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski pozwał radnego niezależnego Bogdana Dzakanowskiego.
- Pan radny Dzakanowski stosował ubeckie metody pomawiając prezydenta Bruskiego jakoby kazał wybudować drogę do domu swojego zastępcy. Prezydent takich rzeczy nie robi, nie zajmuje się takimi sprawami, nie wskazuje palcem, która droga ma być robiona, która nie. Łukasz Niedźwiecki jest dla prezydenta Rafała Bruskiego osobą prywatną, no i takie pomówienia, jeszcze w pełni świadome, wskazują na wyraz bardzo złych intencji i cele tylko i wyłącznie polityczne - tłumaczy powody złożenia pozwu Michał Sztybel, przedstawiciel prezydenta Bydgoszczy.
Radny Bogdan Dzakanowski mówi, że spokojnie czeka na proces. Radny ma prawo zadawać pytania - podkreśla.
- Komentarzem będzie wyrok sądowy, który zapadnie w tej sprawie. Wierzę w niezależność sądownictwa. Jeśli prezydent nie ma argumentów to używa innych organów niż rozumu - powiedział Bogdan Dzakanowski.
Proces ma się rozpocząć przed bydgoskim sądem w drugiej połowie lutego. Rafał Bruski żąda od radnego przeprosin oraz 10 tysięcy zł na cele charytatywne.