CBA prowadzi kontrolę dotyczącą toruńskiego koncertu Stinga
Centralne Biuro Antykorupcyjne odmówiło informacji, jak szeroki będzie zakres kontroli w związku z planowanym koncertem Stinga w Toruniu. CBA podało jedynie, że w sprawie koncertu wpłynęło pismo do Biura.
"Jak każda informacja, która trafia do Biura również i ta zostanie poddana wstępnej analizie. Na tym etapie nie przesądzamy, czy doszło do ewentualnego złamania bądź naruszenia prawa. CBA, jak inne służby specjalne, nie informujemy o szczegółach naszych działań i pracy funkcjonariuszy." - głosi komunikat Wydziału Komunikacji Społecznej CBA.
Przypomnijmy, że bydgoska Delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego sprawdzi dokumenty dotyczące organizacji w sali koncertowej na toruńskich Jordankach produkcji telewizyjnej z udziałem Stinga.
Zawiadomienie w tej sprawie złożył Arkadiusz Brodziński. Toruński aktywista społeczny tłumaczy, że koncert Stinga nie będzie otwartą imprezą a produkcją telewizyjną, na którą miasto i Urząd Marszałkowski przekazały łącznie pół miliona złotych. To niezgodne z prawem, by na imprezę komercyjną przekazywano samorządowe pieniądze - uważa Brodziński.
Miasto na organizację, która ma być promocją Torunia – ma wydać 250 tys zł. Tyle samo organizatorom ma przekazać Urząd Marszałkowski. 250 zaproszeń na występ zostanie rozdanych za pośrednictwem mediów. Wejściówki z innej puli trafią również do fanów portalu Sting.com i Energi, która jest sponsorem.
"Poproszono nas o dokumenty więc je udostępniliśmy" - tak Prezydent Torunia Michał Zaleski krótko skomentował kontrolę Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Gala telewizyjna Stinga odbędzie się w sali na Jordankach 8 grudnia.