Kurator oświaty: reforma oświaty zgodnie z planem
- Samorządy mają czas, by przygotować się do wprowadzenia reformy oświaty. Od jutra zaczynamy serię spotkań - zapewnił w Rozmowie Dnia w Polskim Radiu PiK Kujawsko-Pomorski Kurator Oświaty Marek Gralik.
- Nauczyciele nie powinni się bać zwolnień z powodu reformy oświaty - twierdzi Marek Gralik. Dodał, że może się okazać, że potrzebnych będzie więcej pedagogów.
- Pod koniec tego roku szkolnego niektórzy otrzymają wypowiedzenia, natomiast z powodu reformy wręcz przeciwnie. Oblicza się statystycznie, że w związku z reformą przybędzie 5 tys. miejsc pracy dla nauczycieli. Zlikwidowane gimnazja sprawią, iż będą musiały być dodatkowe klasy w szkołach podstawowych. Gdybyśmy mieli policzyć, przy zachowaniu, że gimnazja wciąż by funkcjonowały, to klas pierwszych gimnazjalnych byłoby znacznie mniej niż klas siódmych w szkole podstawowej. Będzie więcej oddziałów, trzeba będzie więcej nauczycieli do pracy w szkołach podstawowych - tłumaczył kurator.
Od nowego roku szkolnego w życie wejść ma reforma edukacji zakładająca m.in. likwidację gimnazjów. Powróci 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum, 5-letnie technikum i 3-letnia szkoła branżowa.
Przeciwko reformie protestuje Związek Nauczycielstwa Polskiego. W sobotę pod hasłem: "Nie dla chaosu w szkole" zorganizuje manifestację w Warszawie.
Posłuchaj Rozmowy Dnia z Markiem Gralikiem