Jaka przyszłość Portu Lotniczego w Bydgoszczy?
Przyszłości bydgoskiego Portu Lotniczego poświęcona jest - rozpoczynająca się o 10.00 - nadzwyczajna sesja sejmiku województwa.
Jej inicjatorem jest radny Andrzej Walkowiak z Polski Razem Zjednoczonej Prawicy, który był gościem dzisiejszej Rozmowy Dnia Polskiego Radia PiK. Jego zdaniem, do osiągnięcia porozumienia i wyjścia z patowej sytuacji w jakiej znalazł się port, potrzebna jest przede wszystkim dobra wola trzech stron: marszałka, Bydgoszczy i Torunia.
Najwięcej zależy od marszałka, którego stanowisko dotyczące przyszłości lotniska jest ostatnio zmienne: marszałek wyraźnie dawał w ostatnich kilkunastu dniach do zrozumienia, że znudziło mu się, że w takim układzie własnościowym nie chce dźwigać ciężaru tej spółki, nawet w budżecie województwa nie zarezerwowano pieniędzy na planowaną stratę w tej spółce, więc tak naprawdę zaplanował "wymiksowanie się" z tej spółki i dziś mamy znów kompletnie inny wariant i to o zawrót głowy przyprawia - mówił Andrzej Walkowiak.
Nowe warianty to m.in.: nowy podział udziałów w Porcie Lotniczym: Urząd Marszałkowski 50%, Bydgoszcz 30%, Toruń 20%, propozycja sprzedaży Bydgoszczy "marszałkowskich" akcji za złotówkę, czy zwiększenie udziałów Torunia powiązane z pojawieniem się go w nazwie portu.
Cała Rozmowa Dnia tutaj.