Jedno dziecko nie żyje, drugie w szpitalu - sprawcą czad!
Tragedia w Kruszynku pod Włocławkiem. Nie żyje trzymiesięczny chłopczyk, a jego siostra bliźniaczka w ciężkim stanie leży w Szpitalu Dziecięcym w Bydgoszczy. Najprawdopodobniej doszło do zatrucia czadem.
Mieszkanie ogrzewane jest archaicznym piecykiem, w którym palono drewnem. Aparatura strażaków nie wykryła jednak czadu, ale strażacy twierdzą, że tlenek węgla mógł się ulotnić, bo w czasie akcji ratunkowej, jeszcze przed przyjazdem straży, lokal został dokładnie wywietrzony.
Budynek należy do wiejskiej gminy Włocławek. Wójt, Ewa Braszkiewicz, deklaruje, że wszystkie mieszkania gminne są na bieżąco sprawdzane przez kominiarzy. Ruszyło policyjne śledztwo, które wyjaśni, co było przyczyną nieszczęścia.
Gmina deklaruje pomoc dla rodziny. Już wcześniej opiekował się nią gminny asystent. Teraz, po tragedii, pomoc ta ma być zwiększona.