Przerwy obiadowe w szkołach powinny być dłuższe?
Banki Żywności apelują o wydłużenie przerw obiadowych w szkole. Przekonują, że więcej czasu na zjedzenie posiłku, to zdrowsze dzieci i mniej marnowanego jedzenia.
Dyrektorzy szkół w Kujawsko-Pomorskiem argument zdrowotny przyjmują, ale nie do końca są przekonani, że zostawiane na talerzu jedzenie to wina zbyt krótkich przerw.
20-minutowa przerwa obiadowa w szkołach to za mało uważa Maria Kowalewska z Federacji Polskich Banków Żywności.
- Dziecko musi pójść do stołówki, odczekać w kolejce i na zjedzenie obiadu ma około 10 minut. Wiele badań wskazuje, że w związku ze zbyt krótkimi przerwami dzieci zostawiają na talerzu bardzo wiele warzyw i owoców - mówi Maria Kowalewska.
Potwierdzają to same dzieci.
Wydłużenie przerwy spowodowałoby, że dzieci jadłyby wolniej zgadza się intendentka ze Szkoły Podstawowej nr 58 w Bydgoszczy, ale uważa, że pozostawianie jedzenia to wynik m.in. tego, że na niektóre rzeczy dzieci nie mają ochoty.