Wypadek w stacji transformatorowej w Bydgoszczy
Dwóch pracowników spółki Enea Operator trafiło do szpitala z poparzeniami twarzy i rąk. Na ulicy Dworcowej w Bydgoszczy doszło do uszkodzenia bezpieczników mocy w budynku transformatora.
- Po godz.8:00 dostaliśmy zgłoszenie o paleniu się transformatora przy ul. Dworcowej w Bydgoszczy. Na miejsce wysłane zostały 2 samochody ratowniczo-gaśnicze. Po dojeździe okazało się, że nie ma pożaru. Dwóch pracowników, którzy wykonywali prace konserwacyjne w trafostacji zostało poparzonych. Na jednym z nich zapaliła się odzież. Na miejsce przyjechała ekipa Enei, a dwóch poszkodowanych zostało zabranych do szpitala - relacjonuje starszy brygadier Tomasz Płaczkowski z Komendy Miejskiej PSP w Bydgoszczy.
Rzecznik firmy Enea Danuta Tabaka uspokaja, że nic nie zagraża życiu poszkodowanych w wypadku.
- Nawiązaliśmy z nimi kontakt. Są świadomi, przytomni. Prawdopodobnie pozostaną w szpitalu do poniedziałku - powiedziała rzeczniczka.
Pracownicy zostali poparzeni łukiem elektrycznym. Na razie nie wiadomo dlaczego dosżło do wypadku. Sprawę wyjaśnia policja, Inspekcja Pracy, a także wewnętrzna komisja spółki Enea.