Zatrzymano podejrzanego o pozbawienie wolności
Kryminalni z Fordonu i komendy miejskiej w Bydgoszczy zatrzymali 20-latka podejrzanego między innymi o pozbawienie wolności bydgoszczanina. Zatrzymany decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące. Teraz może mu grozić do 12 lat pozbawienia wolności.
Wszystko zaczęło się w poniedziałek (05.09.2016) późnym popołudniem przy ulicy Łowickiej w Bydgoszczy. Wówczas do 19-latka podjechał ford, w którym siedziały cztery osoby, a wśród nich jego znajomy. Zaproszony bydgoszczanin wsiadł do środka pojazdu. Kierowca ruszył w kierunku Starego Fordonu.
Podczas podróży mężczyzna nie zdawał sobie sprawy, co go czeka. Zorientował się już, gdy przejechali przez most fordoński. Wtedy mężczyzna, który zaprosił go do auta, zażądał od niego telefonu komórkowego grożąc pobiciem. Pokrzywdzony oddał mu telefon i portfel. Następnie mężczyzna kazał mu pochylić się i schować głowę między kolana tak, aby nie widział, dokąd jedzie.
W lesie pomiędzy Bydgoszczą a Toruniem sprawcy kazali 19-latkowi wejść do bagażnika, po czym kontynuowali jazdę. Po kilkudziesięciu minutach, sprawcy przesiedli się razem z pokrzywdzonym do drugiego pojazdu. Tym razem kierowcą był już jego znajomy, a sam pokrzywdzony leżał z tyłu na podłodze samochodu. W ten sposób dojechali do lasu w pobliżu Solca Kujawskiego, gdzie kazali mu wyjść z auta.
Jeden z nich zaczął kopać dół strasząc tym pokrzywdzonego. W pewnym momencie sprawcy zrezygnowali i razem poszli w głąb lasu, gdzie zmusili chłopaka, by rozebrał się do naga. Tam go pozostawili, zabierając jego rzeczy.
19-latek biegnąc przez las dotarł do pobliskiego domu, skąd została wezwana pomoc. Na miejsce przyjechali policjanci, którzy zaopiekowali się mężczyzną. Fordońscy kryminalni przyjęli od niego zawiadomienie i przesłuchali go. Do sprawy dołączyli również policjanci z wydziału kryminalnego bydgoskiej komendy.
Wspólna praca funkcjonariuszy przyczyniła się do zatrzymania 20-latka. Znajomy pokrzywdzonego jest dobrze znany policjantom. Na swoim koncie ma już różnego rodzaju przestępstwa. Śledczy z Fordonu na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili mu zarzut rozboju, pozbawienia wolności, zmuszenia groźbą do określonego zachowania oraz kierowania pojazdem nie stosując się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnień. Za te przestępstwa może mu grozić kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Dzisiaj (07.09.2016) kryminalni z Fordonu doprowadzili podejrzanego do prokuratury. Oskarżyciel po jego przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o tymczasowy areszt. Sąd natomiast po zapoznaniu się z materiałami sprawy aresztował 20-latka na trzy miesiące.
Teraz policjanci ustalają, kim były pozostałe osoby biorące udział w tym zdarzeniu.