"Ratujmy Kobiety" - pikieta i akcja zbierania podpisów
Osoby zaangażowane w inicjatywę pod hasłem "Ratujmy Kobiety" najpierw wzięły udział w ulicznej pikiecie, a teraz zbierają podpisy pod własnym projektem ustawy aborcyjnej. Jak dotąd w mieście udało się zebrać około 3 tysięcy podpisów.
Dyskusja na temat zmian prawa aborcyjnego w Polsce ostatnio trochę przycichła. Tymczasem działacze związani z inicjatywą "Ratujmy Kobiety" właśnie kończą zbierać podpisy pod swoim obywatelskim projektem ustawy.
Zbieranie podpisów pod inicjatywą "Ratujmy Kobiety" koordynuje w Bydgoszczy mężczyzna, Szymon Wiłnicki.
Osoby zbierające podpisy będzie można spotkać przez weekend na Starym Rynku i ulicy Gdańskiej w Bydgoszczy. Na razie udało się zebrać w mieście około 3 tysięcy podpisów.
Projekt ustawy promowany jest na liczącej ponad 100 tys. członków grupie facebookowej "Dziewuchy dziewuchom", która powstała po próbie zaostrzenia prawa aborcyjnego przez działaczy Pro-Life.