Fundacja "Rak and roll" chce pomóc osobom, które "wyszły z raka"
Co łączy żołnierza po wojnie i osobę, która miała raka? - ta sama trauma psychiczna, którą trzeba leczyć.
Ktoś kto pokona śmiertelnie groźną chorobę, powinien być najszczęśliwszy na świecie. Często jednak nie jest. Osoby, które miały raka i wyzdrowiały fizycznie, często zapadają np. na depresję, bo trudno im znaleźć nowy sens życia. Jako cierpiący byli w centrum uwagi rodziny, poddani szczególnej opiece, a teraz to tracą. Fundacja "Rak and roll" chce pomóc ozdrowieńcom. Program "I po raku" to grupy wsparcia.
Wkrótce ruszy pilotażowa grupa w Warszawie, osoby "po raku" mają dostać wparcie od fundacji być może już za pół roku.