Ćwiczenia antyterrorystyczne w Bydgoszczy
Nad Zaświatem w Bydgoszczy słychać było dzisiaj strzały, nad bocznicą kolejową pojawił się dym i ludzie krzyki. Szczęśliwie, wszystko w ramach ćwiczeń antyterrorystycznych.
Scenariusz był jasny: terrorysta, samotny wilk, atakuje dwa wagony pociągu. Są ranni. Pojawia się dym. Nie ma jednak informacji, że to akt terroru i na miejscu pojawiają się strażacy. Zostają ostrzelani. Do akcji wkracza policja i antyterroryści.
W praktyce scenariusz ćwiczeń ulega jednak zmianie: terrorysta bez trudu ostrzeliwuje strażaków, bierze jako zakładnika policjanta, a jedyny dron, który rozpoznaje teren, okazuje się być własnością dziennikarzy. Jak się dowiadujemy, policja w regionie takim sprzętem nie dysponuje.