Autostrady w pełnym słońcu, kolejki przed bramkami
Nawet parę minut w rozgrzanym na słońcu samochodzie może być groźne dla życia np. dziecka. Wczoraj kierowcy i pasażerowie wracający znad morza autostradą A1 musieli czekać w korkach nawet ponad godzinę.
Na zakończenie długiego weekendu, fala powrotów znad morza spowodowała zatory na bramkach w Nowej Wsi i Turznie w okolicach Torunia. Kolejki pojazdów sięgały kilkunastu kilometrów.
W niedzielę, 29 maja nikt nie zareagował, by rozwiązać problem. Dziś rzecznik wojewody kujawsko-pomorskiego mówił, że nie doszło do kryzysowej sytuacji, gdyż takie korki zdarzają się na wszystkich autostradach i podróżujący muszą się na nie przygotować.
Wojewoda przyznaje jednak, że postój w upale na autostradzie, z której nie ma ucieczki, to problem wymagający rozwiązania.
Podjęcie kroków w sprawie zakorkowanej autostrady zapowiedziała także toruńska posłanka Iwona Michałek z Polski Razem Zjednoczonej Prawicy.
Poprzednie latach w czasie największego letniego natężenia ruchu na autostradzie, powodowały otwarcie bramek.