Motoambulans wyruszył na ulice Bydgoszczy
Lepiej późno niż wcale - z dwumiesięcznym opóźnieniem, jednak w końcu wyruszył w swoją pierwszą misję. Motoambulans bydgoskiego pogotowia ratunkowego od dziś oficjalnie funkcjonuje.
Pierwsze wezwanie, to zasłabnięcie mężczyzny w okolicach Bazyliki. Pojazd błyskawicznie dotarł na miejsce, bo ominął korek.
Motoambulans stał w garażu od marca br. Jego chwilowe "bezrobocie", to efekt zamieszania z przepisami. Pojazd oznakowano właśnie jako "motoambulans" - tymczasem urzędnicy zażądali zmiany. Ich zdaniem słowo "ambulans" sugerowało, że pojazd przewozi osoby.
Ostatecznie słowo "Ambulans" zastąpiono angielskim "EMERGENCY".