Filozof o (nie)możliwym kompromisie w polityce
- W polityce nie ma mowy o kompromisie - powiedział gość Rozmowy Dnia prof. Janusz Sytnik-Czetwertyński, filozof z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.
- Politycy nie tyle chcą siebie pokazywać w lepszym świetle, co w gorszym przeciwników - uważa filozof.
- Wszelkie spory estetyczne mogą się kończyć tylko przemocą, to już dowodził Bertrand Russell - zdobywca Nagrody Nobla, Fromm, twórca psychoanalizy Freud, Jaspers, Jung. W momencie, w którym jesteśmy oparci na estetyce nie jest możliwy kompromis. Tylko i wyłącznie przemoc fizyczna może sprawić, że jedna z tych opcji wygra - powiedział profesor filozofii.
Zdaniem gościa Rozmowy Dnia polityka jest oparta na estetyce i nawet jeśli dojdzie do kompromisu to nie jest możliwe zbliżenie stanowisk.
- Ten kompromis, nawet jeśli do niego dojdzie, będzie takim przykryciem pewnego zła, które się między nimi (politykami - dop.red.) toczy, czyli będzie polegał na ładnych słowach, hasłach, ale za tym nic więcej nie pójdzie. Nie będzie prawdziwego kompromisu w sensie zbliżenia stanowisk.To jest niemożliwe - powiedział prof. Janusz Sytnik-Czetwertyński.
Posłuchaj Rozmowy Dnia z prof. Januszem Sytnikiem-Czetwertyńskim