Posłowie PiS apelują do prezydenta Grudziądza o ustąpienie z urzędu
Miała być tylko konferencja, a był również protest niezadowolonej grupy mieszkańców i apel do Roberta Malinowskiego o rezygnację z urzędu prezydenta miasta.
Przed grudziądzkim ratuszem posłowie PiS: Jan Krzysztof Ardanowski i Iwona Michałek w otoczeniu grupy mieszkańców domagali się zmiany władzy w mieście i naprawy sytuacji finansowej miejscowego szpitala.
- Czas rozmowy z prezydentem Malinowskim i jego ekipą rządzącą Grudziądzem minął, teraz przystępujemy do działania. Kończcie Waszmościowie, wstydu oszczędźcie - mówił poseł Ardanowski.
- Jesteśmy tutaj po to, aby zaapelować do prezydenta Grudziądza o ustąpienie. Panie prezydencie, pana czas już się skończył. Uważamy również, że radni, którzy wspierali prezydenta miasta w złych działaniach powinni oddać swoje mandaty
- To przykre to, co słyszę, zwłaszcza ze strony parlamentarzysty, który jak wiemy, dzisiaj powinien być w Sejmie. Nie wiem, czy w związku z tym happeningiem zdąży na swoje prace w Sejmie - komentuje Marek Sikora zastępca prezydenta Grudziądza.
W trakcie zgromadzenia doszło do wymiany słów pomiędzy mieszkańcami a zwolennikami Komitetu Obrony Demokracji , którzy chcieli posłom wręczyć petycję do premier Beaty Szydło.